Składniki:
1 kurczak (1,7 kg)
Marynata:
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki soku z cytryny
4 ząbki czosnku
1/2 łyżki suszonego rozmarynu
1/2 łyżki suszonego tymianku
2 łyżeczki suszonego majeranku
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
1/2 łyżki przyprawy do kurczaka
sól morska świeżo zmielona (opcjonalnie - do smaku)
sól morska świeżo zmielona (opcjonalnie - do smaku)
Kurczaka myjemy i dokładnie osuszamy ręcznikiem papierowym. Zioła ucieramy w moździerzu lub kruszymy w dłoniach. Wszystkie składniki marynaty (oprócz czosnku) mieszamy ze sobą. Tak przygotowaną marynatą nacieramy kurczaka z zewnątrz i wewnątrz. Czosnek opieramy, kroimy na połówki i wkładamy do kurczaka. Zamarynowanego kurczaka wkładamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc. Kurczaka pieczemy na rożnie w piekarniku lub na blaszce z rusztem, początkowo 15 minut w 175 stopniach (dolna grzałka+termoobieg) następnie około 1 godzinę i 15 minut w 160 stopniach (grill+termoobieg). Po upieczeniu kurczaka wyciągamy i przed rozkrojeniem pozostawiamy na około 10 minut, aby soki wewnątrz równomiernie się rozeszły. W trakcie pieczenia możemy podlewać kurczaka wytopionym tłuszczem, lub smarować bejcą z wody z solą. Smacznego!
Kurczak pieczony... mmm to jest to! :)
OdpowiedzUsuńTak Sandra, przez 27 lat jeszcze mi się to danie nie znudziło. Lubię kombinować z marynatami, dzięki temu, pospolity kurczak nabiera zupełnie nowego smaku ;)
UsuńZrobię go niebawem, musi być pyszny:) Gratuluje wygranej Olusiu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przyznanie mi nagrody w konkursie :) A kurczak naprawdę jest pyszny.
Usuń